Kto spłaca kredyt po rozwodzie?
Słowa przysięgi małżeńskiej powinny brzmieć: i nie opuszczę Cię póki nie spłacimy kredytu. I nie jest to czarny humor, lecz nasza rzeczywistość. Rozwód dla banku nie znaczy nic. Małżonkowie, którzy wspólnie zaciągnęli, czy to kredyt hipoteczny, czy gotówkowy, są za niego tak samo odpowiedzialni.
Wszystko pozostaje w rękach byłych małżonków. Jeśli porozumieją się w sprawie spłaty, dla banku rozwód nie ma żadnego znaczenia.
Wizyta w banku
Opcją uregulowania sytuacji, kto spłaca kredyt po rozwodzie jest nie tylko ustalenie, kto go spłaca, ale także pójście do banku i załatwienie formalności. Najlepszą drogą jest przepisanie kredytu na jednego z byłych małżonków, tego, który spłaca.
Natomiast bank nie zawsze wyrazi na to zgodę, gdyż co dwie wypłaty to nie jedna! I kredyt obarczony jest wyższym ryzykiem. Jeśli były małżonek nie posiada odpowiedniej zdolności kredytowej, odpowiedź banku może być odmowna.
W przypadku braku spłaty, bank może zapukać do byłego małżonka. Jeśli nie będzie on regulował długów byłego partnera, bank sięgnie po inne formy ściągnięcia zadłużenia. Natomiast były małżonek, gdy spłaci kredyt za partnera, może żądać od niego zwrotu tej kwoty.